Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2016

Czy tytuł mgr-a z pielęgniarstwa ma sens?

Witajcie! Chciałem porównać wszystkie za i przeciw dalszemu studiowaniu z pielęgniarstwa. No ale od początku. W jaki sposób zdobyć prawo wykonywania zawodu. Do 2003 roku były na to dwie drogi: - ukończenie liceum medycznego o profilu pielęgniarskim - ukończenie studiów wyższych z pielęgniarstwa Większość osób, chcących pracować w zawodzie wybierało pierwszą drogę, co jest zrozumiałe. Obecnie by móc pracować w Polsce, została już tylko ta druga opcja, przez co ilość osób starających się o kierunek diametralnie spadła (dużo mniej szkół, tylko uczelnie wyższe = mniej miejsc). No cóż, przynajmniej w teorii, osoby po studiach mają większą wiedzę. Co z osobami, które ukończyły licea przed 2003 rokiem? Mogą dalej pracować w Polsce, natomiast ich dyplomy nie liczą się w krajach Unii Europejskiej. Na szczęście wszystkie osoby mają możliwość szybkiego zdobycia tytułu licencjata poprzez tak zwane studia pomostowe, trwające jeden rok. Jak wygląda statystyka na polskich oddziałach: -większo

Dyplomowany pielęgniarz :D

W końcu, po 3 latach ciężkiej nauki, biurokracji, uważania by komuś nie nadepnąć na odcisk, wstawania o 4 rano na poranne zajęcia, obowiązkowych wykładów, dojazdów na zajęcia do szpitali dosłownie na całym śląsku (Gliwice, Bytom, Chorzów, Katowice, Sosnowiec, Piekary Sląskie, Siemianowice Sląskie) mogę powiedzieć że jestem dyplomowanym pielęgniarzem, nietypowy to kierunek dla faceta? Długo zastanawiałem się nad wyborem kierunku, który przede wszystkim dał by mi jakąkolwiek pracę. Wcześniej studiowałem Ratownictwo Medyczne (a raczej się uczyłem, była to szkoła policealna), po którym zostałem uderzony w twarz, polską rzeczywistością - brak miejsc pracy. Próbowałem łapać się wszystkiego, byle by móc pracować w zawodzie, co skończyło się pracą u oszusta - do dziś nie dostałem ani grosza za 3 miesiące przepracowane u niego (dziennie 12 godzin na karetce spędzone 6 dni w tygodniu). Obecnie dorabiam na magazynie i widzę wielu młodych po studiach, którzy frustrują się nie mogąc znaleźć pracy,