Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2017

Dlaczego warto wyjechać?

Decyzja o wyjeździe nigdy nie należy do łatwych. Łatwiej jest, gdy się jest jeszcze względnie młodym, nie ma się zobowiązań, ma się motywację (aby uczyć się obcego języka). Znacznie łatwiej, gdy ma się kogoś, kto przetarł już szlaki (np rodzina w danym mieście). Wyjazd nawet do tak bliskiego kraju wiąże się z wieloma zmianami. Trzeba umieć się odnaleźć w całkiem nowych warunkach. Ogólnie migracja, czy to zarobkowa, naukowa itd jest określana jako bardzo ważnym czynnikiem  stymulującym gospodarkę (oczywiście jeśli jest ona kontrolowana oraz ludzie którzy tam przyjeżdżają chcą coś robić). Niemcy są dość otwartym społeczeństwem, chociaż uważam, że już pomału zaczyna się to zmieniać. Dlaczego świadomie podejmuję decyzję o wyjeździe do kraju, w którym jest coraz mniej bezpiecznie? Wymienię kilka punktów :-)  - Zarobki, główny czynnik, co najmniej 4 razy większe niż u nas. Zarobki uzależnione są od skończonych kursów, stażów, praktyk, specjalizacji. Każdy skończony kurs to kilka

Okręgowa Izba Pielęgniarek i Połoznych w Katowicach

Dzisiejszy post to powrót do rzeczywistości polskiej. Niestety, ale w biurokracji mało który kraj jest w stanie nas przebić. Przez opieszałość urzędniczek prawdopodobnie będziemy musieli przedłożyć nasz wyjazd na później, zobaczymy jaka będzie reakcja oddziałowej ;/  W Niemczech nie ma czegoś takiego jak ,,prawo wykonywania zawodu". Wystarczy zdany dyplom i już. Żeby nasz dyplom był uznany, potrzebujemy dokumentu, który potwierdza nasze kwalifikacje zawodowe w UE. Żeby go dostać, należy najpierw zarejestrować się w izbach, poczekać na otrzymanie prawa wykonywania zawodu a następnie złożyć wniosek o ten dokument. Jak wygląda to w czasie? Bardzo długo, przynajmniej w Katowicach. Nasze Panie mają czas na wszystko. Otrzymanie prawa zawodu trwa ok miesiąca, zależy od posiedzenia. Posiedzenie odbywa zazwyczaj się raz w miesiącu, czasem może być częściej. Oto mój dialog z urzędniczką na miejscu: -Ile będę musiał czekać na prawo zawodu? -Niestety dopiero pod koniec grudnia, ponieważ jes

Zwierzęta za granicą

Z większością zwierząt domowych można po całej Unii Europejskiej poruszać się bez przeszkód. Jednak zanim wyjedziemy do Niemiec, naszemu zwierzakowi trzeba wyrobić paszport wraz z czipem podskórnym (dotyczy psów i kotów). Okazuje się, że wcale nie jest to tania zabawa. Kota musi przepadać weterynarz, następnie jeśli nie ma przeciwwskazań musi zostać zaszczepiony na wściekliznę. Szczepionka kosztuje ok  30 zł. Zaszczepić zwierzę można dopiero 21 dni przed wyjazdem, dopiero wtedy występuje odpowiednia ilość przeciwciał. Szczepionkę należy ponawiać co roku. Następnie weterynarz wszczepuje specjalny czip, na którym zapisany jest numer. Koszt takiego czipa wyniósł nas 38 zł. Teraz weterynarz może wypisać paszport. Są tam dane właściciela oraz zwierzaka. Koszt paszportu uwaga 100 zł! W paszporcie takim mamy również rubryki do wpisywania szczepień przeciwko wściekliźnie (Tych rubryk jest tylko 6, po 6ciu latach należy na nowo wyrobić paszport!), innych szczepionek, badań itd. Przed wyjazde

Telefon już był, czas na komputer?

Jakiś czas temu, opisywałem na przykładzie Lumii, w jaki sposób można zmienić język systemu na Niemiecki. Dlaczego nie spróbować tego z komputerem? Tutaj niestety nie jest tak łatwo, z tego względu, że Windows licencje przypisaną ma do języka. Do niedawna korzystałem z Windowsa 7 i nie było możliwości, żeby legalnie zmienić język systemu na niemiecki... Z drugiej strony, kiedyś korzystałem z Linuksa i przypomniałem sobie, że są dystrybucje, w których zmiana całego języka systemu to tylko kilka kliknięć myszką. Pomyślałem, co mi szkoda i zabrałem się do roboty. Największym problemem był wybór systemu. Ze względu na to, że jednak moja znajomość Linuksa nie należy do dobrych, zdecydowałem się na wersję Ubuntu Linux. Jest to system, który przynajmniej w teorii nie wymaga żadnej znajomości systemu. Dlaczego  Ubuntu ? Ma duże wsparcie społeczności, jest dobrze znany i posiada wiele graficznych konfiguratorów. Zaskoczyłem się pozytywnie, gdy urządzenie bez doinstalowania czegokolwiek z aut

Certyfikat językowy

Witajcie! Kolejny etap już za mną. Jak się domyślacie, podpisałem umowę z nie do końca uczciwym pośrednikiem. Podpisanie z nim umowy było warunkiem, żeby móc przystąpić do tzw Pflegeprüfung. Warunkiem otrzymania nostryfikacji było zdanie m.in tego egzaminu. Certyfikaty językowe wydają instytuty Telc i Goethe. Egzamin trzeba było zdać na co najmniej poziom B1, chociaż są Landy, gdzie wymagają minimum B2. Na wyniki czekamy ok 2 tygodni, chociaż już się dowiedziałem że ustny mam zdany na B2 (jest możliwość zajrzenia co tam Panie zaznaczają przy ocenianiu). Zaznaczam, że niestety, ale testy tego typu nie należą do najprostszych. W związku, że uczestniczyłem w kursie intensywnym przez krótki czas, nie ma możliwości, żeby poznać całe słownictwo z tego poziomu. Dlatego jestem przekonany, że ogólny test (a nie specjalistyczny) poszedłby mi dużo gorzej. Przykładowy test (dla pielęgniarek) podany jest na stronie  Telc . Warto też zajrzeć na ogólną stronę ze wszystkimi materiałami, słownictw