Witajcie
Niesty w życiu bywa tak, że nie każdemu z nas układa sie, tak jakbysmy sobie zażyczyli. Na częsć z tych rzeczy nie mamy w ogole wpływu, jak m.in. zdrowie. Całe nasze życie wywraca się do góry nogami ...
poniżej przesyłam cytowany tekst:
Przemek
Licytacje dla Przemka
Niesty w życiu bywa tak, że nie każdemu z nas układa sie, tak jakbysmy sobie zażyczyli. Na częsć z tych rzeczy nie mamy w ogole wpływu, jak m.in. zdrowie. Całe nasze życie wywraca się do góry nogami ...
poniżej przesyłam cytowany tekst:
Przemek
Licytacje dla Przemka
Razem z Przemkiem pokonajmy RAKA
Kiedy ma się u swego boku cudowną rodzinę, kochającą żonę i wspaniałe dzieciaki myśli się , że w życiu spotkało nas naprawdę ogromne szczęście. Są marzenia, ambicje, plany na przyszłość i cele zawodowe, do których się dąży, żeby być spełnionym.
Młody chłopak 31-letni Przemysław Siemiński - mąż, ojciec, wspaniały człowiek, przyjaciel, nie jedno marzenie pragnie spełnić.
Drodzy znajomi, przyjaciele, ludzie dobrego serca, wszyscy ci, którzy być może przeczytają ten post, pomóżmy Przemkowi, którego życie w jednym momencie wywróciło się do góry nogami.
W marcu 2019 roku urodziło się Przemkowi drugie dziecko - córeczka Kalinka. Szczęście, którym tak bardzo chciał się dzielić niestety zostało przyćmione. 2 letni Antoś i miesięczna wówczas Kalinka nie mieli pojęcia z czym przyjdzie się zmierzyć ich tatusiowi.
Z dnia na dzień Przemek trafił do szpitala z bólem brzucha i wszystko się zaczęło. Lekarze stwierdzili, że musi mieć natychmiast wycięty wyrostek. Operacja przebiegła szybko i sprawnie, wiec po kilku dniach został wypisany do domu. Jednak niedługo potem okazało się, że bóle brzucha powróciły i to niestety ze zdwojoną siłą i innymi objawami. Ponownie trafił do szpitala, gdzie okazało się , że przyczyną tych bardzo ciężkich dolegliwości bólowych jest guz jelita grubego.
W maju 2019r przeszedł operacje, gdzie wycięto mu guza o wielkości 8 cm. Badanie histopatologiczne wykazało, że jest to nowotwór złośliwy i ostateczna diagnoza brzmiała: rak jelita grubego z naciekiem na pęcherz moczowy i miednice.
Przemek przeszedł kolejną operację, podczas której wycięto guza i nacieki. Zakwalifikowany został do chemioterapii uzupełniającej.
Przy 10 dawce okazało się, że jego wyniki znacznie się pogorszyły i znowu koszmar powrócił. 6 tygodni po zakończonej chemii zrobiono badanie PET i kolejna diagnoza: nastąpiły przerzuty na wątrobę (guz 36 mm) i na pęcherz nasienny (20/14mm).
Młody chłopak 31-letni Przemysław Siemiński - mąż, ojciec, wspaniały człowiek, przyjaciel, nie jedno marzenie pragnie spełnić.
Drodzy znajomi, przyjaciele, ludzie dobrego serca, wszyscy ci, którzy być może przeczytają ten post, pomóżmy Przemkowi, którego życie w jednym momencie wywróciło się do góry nogami.
W marcu 2019 roku urodziło się Przemkowi drugie dziecko - córeczka Kalinka. Szczęście, którym tak bardzo chciał się dzielić niestety zostało przyćmione. 2 letni Antoś i miesięczna wówczas Kalinka nie mieli pojęcia z czym przyjdzie się zmierzyć ich tatusiowi.
Z dnia na dzień Przemek trafił do szpitala z bólem brzucha i wszystko się zaczęło. Lekarze stwierdzili, że musi mieć natychmiast wycięty wyrostek. Operacja przebiegła szybko i sprawnie, wiec po kilku dniach został wypisany do domu. Jednak niedługo potem okazało się, że bóle brzucha powróciły i to niestety ze zdwojoną siłą i innymi objawami. Ponownie trafił do szpitala, gdzie okazało się , że przyczyną tych bardzo ciężkich dolegliwości bólowych jest guz jelita grubego.
W maju 2019r przeszedł operacje, gdzie wycięto mu guza o wielkości 8 cm. Badanie histopatologiczne wykazało, że jest to nowotwór złośliwy i ostateczna diagnoza brzmiała: rak jelita grubego z naciekiem na pęcherz moczowy i miednice.
Przemek przeszedł kolejną operację, podczas której wycięto guza i nacieki. Zakwalifikowany został do chemioterapii uzupełniającej.
Przy 10 dawce okazało się, że jego wyniki znacznie się pogorszyły i znowu koszmar powrócił. 6 tygodni po zakończonej chemii zrobiono badanie PET i kolejna diagnoza: nastąpiły przerzuty na wątrobę (guz 36 mm) i na pęcherz nasienny (20/14mm).
Przemek zakwalifikował się na leczenie w klinice w Meksyku, które niestety jest bardzo, bardzo kosztowne. Kochani pomóżmy!!!
Pomóżmy uzbierać kwotę jaka jest potrzebna, by pomóc jemu i jego rodzinie w walce z tą straszną chorobą.
Przemek jest młody, dzielny i chce walczyć. Nie poddaje się, bo wierzy, że los się jeszcze odwróci.
My - jego przyjaciele, rodzina , najbliżsi zwracamy się do wszystkich osób na tym świecie z gorącą prośbą o wsparcie finansowe dla Przemka, które tak bardzo jest potrzebne w walce z nowotworem. Będziemy dozgonnie wdzięczni za każdą złotówkę. Pamiętajmy, że dobro powraca...
Pomóżmy uzbierać kwotę jaka jest potrzebna, by pomóc jemu i jego rodzinie w walce z tą straszną chorobą.
Przemek jest młody, dzielny i chce walczyć. Nie poddaje się, bo wierzy, że los się jeszcze odwróci.
My - jego przyjaciele, rodzina , najbliżsi zwracamy się do wszystkich osób na tym świecie z gorącą prośbą o wsparcie finansowe dla Przemka, które tak bardzo jest potrzebne w walce z nowotworem. Będziemy dozgonnie wdzięczni za każdą złotówkę. Pamiętajmy, że dobro powraca...
Bardzo Was proszę o pomoc, jakąkolwiek darowiznę, licytacje. Wszystkim, którzy pomogli, serdecznie dziękuję.
Komentarze
Prześlij komentarz