Przejdź do głównej zawartości

Patologia na niemieckim zachodnim rynku mieszkań

Jak dobrze wiecie, od pewnego czasu zmienilismy pracodawcę, mieszkamy obecnie w Hedelbergu - tymczasowym mieszkaniu od Pracodawcy. Co ciekawe czynsz i media płaci nam pracodawca ale z zastrzeżeniem że musimy mieszkanie do 3 miesięcy znaleźć, co także czynimy a raczej próbujemy robić. Niestety wcale nie okazuje się to takie proste, w mieście mieszkań praktycznie nie ma (na zachodnich Niemczech nie ma osiedli z wielkiej płyty, są oczywiście wieżowce ale ich jest bardzo mało).
W jaki sposób próbować znaleźć mieszkanie? Podobna nejlepiej przez Internet. Najbardziej popularnymi stronami www. są: Immonet oraz /www.immobilienscout24.de/. Często oferty dubluja się na obu stronach. Wchodząc w wymienione strony internetowe wpisując ,,Heidelberg" oraz dając zasięg wyszukiwania do ok 30 km wyświetla się sporo ofert. Także można odnieść wrażenie że nie ma problemu.Ceny mieszkań są różne od 600 eur z opłatami w zwyż, często się zdaża że droższe są w gorszym standardzie niż tańsze,ale większość mieszkań można powiedzieć że ma dobry standard (2 pokoje, balkon, olejowe ogrzewanie, odswiezone wymalowane sciany itd.). Standardem jest że mieszkania nie ma mebli, ale to nie jest dużym problemem (rynek wtórny mebli tu kwitnie). Także gdzie jest haczyk? 90% jak nie więcej ofert to są oferty z pośrednictwa nieruchomości, tj. wszystko załatwiamy poprzez ich pośrednictwo. Nawet jeśli zostawiają numer telefonu, odsyłają do fomularza kontaktowego, są firmy co mają swoje formularze na własnych kontach. Jakiesą wymagnia by móc zapisać się na oglądanie mieszkania?

  1. Podać swoje dane osobowe, gdzie się mieszka, co się robi, imie nazwisko itd
  2. Kto z Tobą mieszka, czy też pracuje, czy ma dzieci itd. 
  3. Wpisać oświadczenie o dochodach wszystkich osób (są podane widełki ile zarabiamy netto, czy ile zapomóg socjalnych dostajemy i zaznaczamy).
  4. Wysłać kopie zaświadczeń o zarobkach (minimum 3 miesiące) + dobrze widziane jest zaswiadczenie SCHUFA, czyli coś jak BIK w Pl. Często ten krok wykonuje się po obejrzeniu mieszkania.
  5. Czy posiadamy zwierzęta. Niestety nas ten punkt od razu dyskwalifikuje u większości właścicieli mieszkań - posiadamy kota. 
  6. Czy mamy niemieckie obywatelstwo - często niemcy mają priorytet.
  7. Gdzie pracujemy, jaki jest nasz zawód. Tutaj dla nas na korzyść powinno działać to że pracujemy w służbie zdrowia, do tej pory nieprzydatna informacja. 
Czasami takie formularze mogą się różnić,ale w większości są do siebie podobne. Jak to wygląda w praktyce. Większa połowa nie odpisuje, częśc odpisze narzucając z góry termin (ciężko dostosować do trybu pracy). Częśc odpisuje że ogłoszenie już nieaktualne (ogłoszeń takich wisi niestety jeszcze sporo). 
Tak wygląda moja skrzynka odbiorcza tylko z jednej ze stron. 
Na powyższej stronie naliczyłem się ok 15 maili ode mnie, z czego na 4 odpisano. Podobnie było na drugiej stronie. Można też próbować sił w spółdzielniach mieszkaniowych jak gGH (Heidelberg) Vonovia (różne wiochy plus Mannheim) i FLUWO (Ludwigshafen i Mannheim) 
Najwięcej doświadczenia mamy z Vonovią. U nich po wypisaniu formularza mamy dostęp do swoistej wyszukiwarki (która zawiesza się co chwile)
Zobaczcie multum (fioletowe punty) mieszkań :D 
Jeśli już któryś z punkcików znajdziemy, możemy umówić się na termin, wchodzimy w chatbot (polecam miedzyczasie zaparzyć kawe, herbate). Tam automat wyświetli nam tymczasowe terminy, ale też często wyskakuje informacja (dla danego miejsca brak terminów dostępnych). Jeśli w końcu uda nam się dokopać, możemy nawet czasem wybrać spośród kilku dostępnych. Potem przychodzi potwierdzenie terminu z adresem, godziną i datą. Ale to jeszcze długa droga. Do 48 h od Terminu przychodzi często informacja że przepraszaja ale termin został odwołany, ale jeśli nie ma informacji połowa sukcesu za nami. Niestety często się rozczarujemy, gdy przyjdziemy na miejsce i zobaczymy kilka do nawet kilkanastu osób chętnych. wiadomo część rezygnuje po obejrzeniu, następnie wszyscy chętni po oglądaniu wpisuja podobe dane na tablecie, należącym do urzędniczki i musimy czekać na informacje zwrotną - do tej pory do nas oddzwaniali o odmowie. 
Z Ggh do tej pory nie mamy doświadczenia, zapisaliśmy się i tyle. Znajomy z Iraku został wypisany ponieważ po roku nie przedłużył swojej aplikacji - tutaj pierwszeństwo mają rodziny z dziećmi, inaczej raczej nie ma się szans,
FLUWO - kontakt z nimi super, telefoniczny, informuja o ofertach na maila, do tej pory nie potrafimy się dogadać w sprawie terminu, (praca), ale wywierają wrażenie profesjonalnych 
Jaka jest rada? Znajomi, największa szansa, gdy ktoś zna właściciela który chce wynając, możemy uniknąć tej całej spirali Agentów i pośredników licząc że nie odbędą się te Castingi, które z góry plasują obcokrajowców na niższe szanse. Do tej pory oglądaliśmy w sumie 2 mieszkania od znajomych, jedno bardzo ładne ale ogromne i drogie dla nas, inne niestety, mieszkanie w piwnicy, na które nie chcieliśmy się zgodzić. Warto również śledzić ogłoszenia polaków na Facebooku na różnych grupach, w ten sposób też już jedno mieszkanie oglądaliśmy (niestety 50 minut autem w jedną strone to troche za dużo).
Jeśli macie jakieś inne pomysły na mieszkanie to czekam na informacje. 
Pozdrawiam! 

Komentarze

  1. Jestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny artykuł. Przez jakiś czas pracowałem w Niemczech i nawet myślałem o zakupie mieszkania, ale ostatecznie wróciłem do Polski i zakupiłem nieruchomość w ojczyźnie.
    https://tradebest.pl/

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sparkasse, czyli kto to Panu spier...ił

Ten wpis dotyczyć będzie tego, jak działa bankowość w Niemczech na przykładzie banku ,,Sparkasse". Jest to jedna z najbardziej z rozbudowanych sieci Bankowych w Niemczech. W porównaniu do konkurencji posiada najwięcej Bankomatów, filii. I tu spotykamy się z pierwszym problemem. Jeśli podobnie jak rodowici Niemcy lubimy gotówkę i rzadko korzystamy z kart płacąc w sklepach - ten czynnik jest bardzo ważny, ponieważ w Niemczech bardzo ciężko jest znaleźć bank, który umożliwia darmowe wypłaty z obcych bankomatów. To prawda, większość Niemieckich Banków karze sobie płacić i to nie małe kwoty za wypłatę z obcych bankomatów (Sparkasse ok 5 Eur). Z tąd liczba bankomatów jest ważna. W Niemczech płatność kartą niestety nie jest tak oczywista jak w Polsce, gdzie już nawet na straganach pojawiają się terminale płatnicze. Nie ma mowy, poza dużymi sklepami radzę za każdym razem pytać o płatność bezgotówkową i co ciekawe w większości otrzymamy odpowiedź negatywną. Niemcy kochają gotówkę i nie chc

Niekonwencjonalny sposób nauki języka

Witajcie! Dzisiaj chciałbym przedstawić Wam dość ciekawy sposób na naukę słówek w języku obcym. Niestety, są to głównie słówka techniczne, jednak jak najbardziej wykorzystywane w życiu codziennym. Każdy z nas posiada co najmniej jednego smartfona, jest to rzecz niemalże niezbędna, dla większości, do życia. Najbardziej popularnym systemem wykorzystywanym obecnie w smartfonach jest android. Drugim po nim w Polsce jest system Microsoftu, wp 8.1 lub 10. Niektórzy będą się ze mną kłócić, że w Polsce na drugim miejscu jest ios, jednak nie to będzie tematem mojego wpisu. Skoro mamy komputer w kieszeni, dlaczego nie korzystać z tego? Sam posiadam Lumię 735, która działa właśnie na systemie Windows Phone 10. Jest to dla niektórych dość leciwy sprzęt, jednak dla mnie w sam raz :-) Dlaczego chwalę się telefonem powiecie? Ano dlatego :D Cortana wg Wikipedii A więc w dużym skrócie, w kieszeni posiadam wirtualną asystentkę do rozmów! Dokładnie, możemy zadawać jej pytania, a ona na podstawie danyc

1000 km Samochodem

Miejscowosć skąd pochodzimy, a gdzie pracujemy dzieli odleglość ok 950 km. Można ją pokonać w wieloraki sposób. Najszybciej samolotem, jednak tanie linie lotnicze lądują na lotnisku oddalonym od nas ok 200 km, a nic ze sobą nie zabierzemy. Mamy do dyspozycji pociąg (jednak ani ekonomicznie ani czasowo się to nie oplaca), mini busy, za które podziękowalismy od wczesniejszej podróży do Holandii, autokary i znany nam Bla bla car. Jednak, jak wiecie, dorobiliśmy się w końcu własnych czterech kółek, chcialbym podzielić się wrażeniami i uwagami z podróży. Naszym bohaterem jest miejski samochód z silnikiem 1.0 Peugeot 108. Nie jest to idealne wozidło na długie dystanse, jednak jak widać, można w miare komfortowo w maksymalnie dwie osoby się przemieszczać. No dobra, ale w jaki sposób można się do podróży przygotować? Co sprawdziłem: Poziom płynów, była to formalność, ponieważ we wrześniu wszystkie były wymieniane, nie zmienia to faktu że jest to minimum do sprawdzenia Oświetlenie. Wyposaż