Stolica Saksonii

W związku z kilkudniowym urlopem postanowiłem wyruszyć w podróż do Saksonii. Jak część z Was wie, Saksonia graniczy z Polską i jest jednym z biedniejszych Bundeslandów w Niemczech. Niestety zabrakło mi czasu, by pozwiedzać inne miasteczka, ale jestem w stanie już cokolwiek powiedzieć o drugim  największym mieście tego Landu (550 000 mieszkańców).
Na poczatku trochę krótkie informacje odnosnie tego miasta, które ma wbrew pozorom bardzo wiele wspólnego z Polską. Trochę historii, która okazuje się bardzo krwawa....

•  Wzmianki o osadach w rejonach drezna (nad rzeką Łabą) pochodzą już z epoki Kamienia Łupanego
• Do dzisiaj nie odnalezino dokumentu potwierdzającego nadania praw miejskich temu miastu, jednak w 1216 było wspominane jako miasto w innych dokumentach.
• Słowo Drezno pochodzi prawdopodobnie od Starołużyckiej nazwy ,,Drežďany" oznaczajace Lasy Łęgowe, mieszkańcy bagien :D 
• Drezno nie miało większego znaczenia aż do czasu przeniesienia stolicy Saksonii właśnie nad Łabę. Za czasow dynastii Wettynów. Drezno należało do tzw. ,,Świetego Cesarstwa Rzymskiego" 
• Do końca XVII wieku urządzano polowania na czarownice, od takie tam atrakcje ,,wspaniałych" czasów :-) 
• W 1685 roku doszło do całkowitego spalenia miasta.
• 1694 książęciem elektem Saksonii zostaje August Fryderyk I znanym jako August Mocny. Od tego momentu miasto zostaje odbudowane na styl barokowy, który możemy podziwiać do dziś. August Mocny znany jako w Polsce August II, zostaje równiez królem ówczesnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów. RON i Saksonia zostają wówczas połączone Unią personalną. Miasto stawało się wówczas centrum kultury europejskiej. 
• w 1745 r. Drezno wraz z większością Saksonii zostało zajęte przez Prusy. Okupacja trwała przez ok 11 lat do wybuchu wojny 7letniej, gdzie miasto odbijały wojska austriackie. W tamtych czasach miasto doznało ogromnych zniszczeń.  (Prusy przy odwrocie paliły i ostrzeliwały miasto).
• 1813 r. miasto zostało zdobyte przez francuzow i Napoleona Bonapartego. Tym razem ucierpialy południowe przedmieścia.
• W trakcie wiosny ludów w 1848 roku w powstaniu majowym obalono prawnuka Augusta Mocnego, ktory był zmuszony opuścić Drezno

         .
         Wspomnienie powstania majowego

• 1850-1851 w mieście odbyła się konfederacja dresdeńska, która miała na celu połączenie niemieckich Bundeslandów w całość.
• Miasto w późniejszych latach bardzo rozwijało się. Liczba ludności się zwiększała. Drezno było znane z rozwoju bankow, gospodarki, kultury. Do stolicy Saksonii przyjeżdżały znane aktorki z całego świata. Tworzyli tam znani artyści (np. Otto Dix). Rozwijała się farmacja, kosmetyka, transport szynowy, przemysł maszynowy i elektryczny. W 1930 Przedsiębiorstwo Dresdner Straẞenbahn AG zostalo sprywatyzowane. Złote czasy niestety nie trwały długo. 

        

       Drezno w 1900 roku. 

• Czasy nazizmu nie ominęły i tego miasta. Z 5 tys, żydów zostalo tylko 41 po 2 wojnie światowej. Większość została wymordowana, albo umiejscowiona w obozach koncentracyjnych, gdzie pracowali pod przymusem dla Dresdeńskich firm (w tym Zeiss Ikon ). Wielu z nowo narodzonych dzieci skazanych umierało w pobliskich kopalniach żwiru.  Zakazane ksiażki były palone a większość dzieł znanych osobistości zostały skonfiskowane. Konta żydowskie były zamykane przez znacjonalizowany bank dresdeński.  
• Pod koniec 2 W.Ś. Drezno zostało zaatakowane nalotami dywanowymi przez brytyjskie i amerykanskie myśliwce. Miasto w prawie 60% zostało zniszczone, a dokladnej liczby ofiar nie zna praktycznie nikt (do dzisiaj historycy się spierają, prawdopodobnie 25 tys ofiar). Do tej pory, było to największe w historii zniszczenie miasta. 

          

          Widok zaraz po bombardowaniu.

• Następne lata to czasy komunizmu. Drezno miało być wizytówką owczesnego NRD, dlatego starano się usuwać szkody i odbudowywać budynki, zabytki. Oczywiście za wyjątkiem części budynków sakralnych, które były całkowite usuwane, wysadzane. (Jedynym bogiem był wówczas Stalin). Odbudowywano m.in. Ständehaus, most Augustowski, Zwinger, Semperoper, Palac japoński, a nawet wyjątkowo kościół katolicki i krzyża. Prace trwaly aż do upadku komunizmu, ze względu na problemy z gospodarką część budynków nie zostałą odbudowana a część tylko częściowo ukończona. (prace trwały z przerwami).
•  W części budynków wkomponowano klasyke socjalistyczną jak np Pałac kultury. Do dzisiaj na jego ścianach możemy podziwiać obrazy związane z propaganda socjalistyczną. Znaczna częśc zrabowana przez sowietów w czasie 2 W.Ś. zabytków została zwrócona miastu juz w latach 50tych, co umozliwialo otwarcie tymczasowych wystaw. a w dzisiejszych czasach - muzeów. Dzielnica Neustadt ostała się w opłakanym stanie tylko dzięki protestom mieszkańcow (miała zostac usunięta). 
• Były to lata powstawania wielkich blokowisk (głównie osiedla Prohilis, Gorbitz).
• W czasie zimnej wojny stacjonowały w Dresden ogromne dywizje żołnierzy z dywizjami pancernymi.(Ewentualny atak na kraje zachodnie był w planach). Po 1990 zawarto nowe umowy z istniejącym jeszcze ZSRR o sukcesywnym opuszczaniu Wojsk Radzieckich z tych terenów.

          

                                           Drezno w 1980 roku.

Frauenkirche 1985 rok, 

Jak widać Towarzyszom nie śpieszno było na odbudowę elementów sakralnych. 

1985 rok, Po 40 latach ruiny dalej straszyły 

• Po 1990 roku i ponownym zjednoczeniu Niemiec, Część nienadających się do odbudowy budynków została zburzona a część odrestaurowywana za pomocą dodatkowych podatkowych subwencji (mówiąc prościej, zachodnie niemcy dopłacały). Praktycznie wszystkie odrestaurowania były prowadzone zgodnie z ochroną Zabytków, tak by jak najrzetelniej oddać ich wartość historyczną. 
• Jeśli myślicie że to koniec smutnej historii Drezna to się mylicie. W 2002 roku doszło do powodzi stulecia, której to skutki naprawiane są do dziś. 
• W 2004 roku Drezno a dokładnie Kulturlandschaft Dresdner Elbtal zostało wpisane do światowego dziedzictwa UNESCO - ale długo się tym nie nacieszyli. Już w 2009 roku status został cofnięty, z powodu budowy Waldschlößchenbrücke - wiaduktu, którego budowa miałaby zniszczyć elementy przyrody. 
• 2005 Frauenkirsche, jedna z największych ikon tego miasta, zostało odbudowane, trwało to 10 lat! W podobnym okresie został ukończony Fürstenzug - czyli orszak króli Saksonii (w kostiumach historycznych)
• W 2006 roku świętowano 800 lecie powstania Drezna a 3 Lata później sam wój Barack Obama przyjechał z wizytą, przy okazji rozmawiając z Mutti Merkel o jakichśtam ważnych sprawach.
• W 2012 Uniwersytet Dresdeński został włączony do elitarnych niemieckich szkół wyższych. Szacun :-) 
• 2014 rok powstanie grupy zwanej PEGIDA - ,,Patriotyczni europejczycy przeciwko islamizacji zachodu" Jest to nieformalna grupa, któa prowadzi na terenie Drezna i nie tylko ogromne demonstracje przeciwko islamizacji, w jej skład wchodzą m.in. członkowie różnych byłych Parti politycznych w tym zakazanych (propagowanie nazizmu) jak i inni zwyczajni ludzie zupełnie niezadowoleni z obrotu spraw. Mieszkając w Dreźnie trzeba liczyć się z różnymi tego typu demonstracjami, ale również z ich przeciwnikami (Antifasistische Aktion), której początki sięgaja lat 70tych.

Przyznaje się, historia nie jest preze mnie opracowana, Źródła znajdziecie w niemieckiej wikipedii. Za wszystkie ewentualne błędy z góry przepraszam i proszę o informację.

Jakie jest Drezno dziś? 

Ciężko jest określić je w kilku zdaniach. Uważam, że każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Jeśli jesteś młodą osobą, która myśli o zamieszkaniu w tym mieście, i nie przeszkadzają Tobie pewne mankamenty, o których staram się później powiedzieć, jest to idealne miasto dla Ciebie. Jest to jedne z lepszych niemieckich miast dla rodzin z dziećmi, rowerzystów, studentów, osób które aktywnie chcą spędzać czas, szukają możliwości samorozwoju, interesują się kulturą, sztuką, nie boją się poznawać nowych ludzi itd. Ale zaraz, zaraz czy nie można tego samego powiedzieć o każdym innym większym mieście na świecie. Niby tak, ale to miasto ma w sobie ,,to coś" które daje się w sobie zakochać od pierwszego wejrzenia. 

Altdstad+ Centrum

,,Stare miasto" jest przepiękne,. Odbudowa zabytków, która ruszyła po 1989 roku i trwa do dziś spowodowała, że znajoma z pracy która kiedyś mieszkała w NRD i znała dobrze to miasto, była zszokowana gry wróciła w 2006 na wycieczkę...

Samo centrum, jak widać, budowa jeszcze nieskończona :)

Augustusbrücke również w budowie

    Frauenkirche dziś - jest różnica?

                                                                   Sąd z Prokuraturą

   Chcesz się poczuć jak w średniowieczu. W podziemiach niedaleko Zwingera o wybranym czasie       jest to mozliwe

     Słynny Fürstenzug, Panorama wszystkich królów Saksonii robi wrażenie

   Jest i Król Polski, złote czasy Drezna, które na nowo się odradza.


Poza Altdstadt mamy również ogromne tereny miejskie należące do Centrum. Znajdują się tam najczęściej odrestaurowane kamienice, oraz stosunkowo sporo wieżowców:

   Mieszkanie w takim budynku do tanich nie należy.

     Strasząca rudera? I na to mamy sposób, wystarczy pomalować i budynek staje się ,,znośny"

 Słynne ,,wystawki" Takie rzeczy na porządku dziennym, pełno książek, gier planszowych, sprzętu...     za darmochę :-)

    Stosunkowo tanie mieszkanie w centrum? Jak najbardziej możliwe.

  Nie zabrakło i pozostałości po NRD. Pałac Kultury w Dreznie.


Neustadt
Neustadt to bardzo dziwna dzielnica, jak dla mnie. Z jednej strony wygląda trochę jak zaniedbane osiedle na śląsku (kamienice, niektóre rozpadające się), a ma w sobie to coś, co przyciąga turystów oraz powoduje że mieszkania w tej części Drezna są jednymi z droższych. Spróbuje rozwinąć tą zagadkę, gdy będę tam już mieszkał :D

W tej części mamy typowe kamienice, jedne w lepszym stanie, drugie w gorszym.. Neustadt pokryte
jest różnymi pięknymi malunkami, graffiti, ale jest jedno miejsce, które koniecznie trzeba zobaczyć.



Dom który sam ,,gra" Wystarczy że zacznie padać, ja niestety się nie doczekałem :-(


Jedna z uliczek ,,Neustadt" Ma to swój urok.

W tej dzielnicy spotykają się różni artyści, malarze, organizowane są zajęcia dla uzdolnionych, to tutaj rozwijały się różne ruchy wolnościowe. Przechadzając ulicą w ciepły dzień nie jest ciężko minąć przedstawicieli różnych subkultur.
Ulice te pełne są w różnego rodzaju PUBy, kluby, dyskoteki, bary itd. Jest tu co robić!

Infrastruktura
Wg raportu ADAC Drezno jest jednym z bardziej przyjaznych miast dla ludzi podróżujących. Choć w prawdzie brakuje tu linii metra, to autobusy i tramwaje są bardzo rozbudowane. Tramwaje kursują co ok 10 minut, informacje n aprzystankach o opóźnieniach działają poprawnie, tabor jest nowy, klimatyzowany. Z każdej części miasta do centrum da się w bardzo szybki sposób dostać.
Rowerzyści mają tu swoje drogi. Od namalowanych pasów jezdni na ulicy, gdzieulice są na prawde szerokie, po ściezki rowerowe na chodnikach, specjalnie wyasfaltowane ścieki oddzielone pasem zieleni powodują, że rowerzystów jest tu na prawdę sporo. Nawet w okolicach zimy można spotkać chmary rowerów. I uważajmy, rowerzyści jeżdżą jak szaleńcy...
Kierowcy: Drezno jest jednym z najmniej zakorkowanych miast w Niemczech, chociaż mimo to i tak się korkuje w godzinach szczytu. Jezdnie są w większości są wyremontowane, równe, światła zschynchronizowane, ale trzeba tu uważać na kierowców. Jeżdża podobnie jak rowerzyści, niebezpiecznie i szybko, kultury znanej z części zachodniej jest tu mniej (chociaż jak stoisz w korku, kierowcy puszczają siebie wzajemnie).
A co z pieszymi? Tutaj porównanie wypada najgorzej. Chodniki są często nierówne, krawężniki wysokie a przejść dla pieszych jak na lekarstwo. Przechodzi się tam raczej ,,na dziko" a i zapomnijmy że ktoś się nam zatrzyma, tu bardziej jak w Polsce.

   Przeciętna ścieżka dla rowerów, osobna sygnalizacja świetlna.

Łaba:
Miasta nad rzeką mają swój urok, nie inaczej jest i tutaj. Mosty, wiadukty, tereny zielone nad rzeką, możliwość przepłynięcia statkiem a w tle budowle barokowe? Czemu nie!

 

Nie sposób jest opisać całego miasta, jest jeszcze sporo parków, punktów widokowych i wiele wiele innych atrakcji. Są również typowo dzielnice, gdzie nic poza wieżowcami nie znajdziemy, a mają bardzo złą sławę (Np. os. Gorbitz) Chciałem tylko nakreślić ogólne wrażenie miasta i polecić Wam je zwiedzić, chociażby z tego powodu, że jest tylko godzine drogi od polskiej granicy!