Rejestracja samochodu w Niemczech

Grzechem jest mieszkać w Niemczech i nie korzystać z dobrodziejstw tamtejszych dróg. Mamy do dyspozycji sporo autostrad, dróg ekspresowych i tzw. landówek, których prędkość przelotowa poza miastami i innymi ograniczeniami wynosi 100 km/h.  W przeciwieństwie do Polski, landówki w większości mają skrzyżowania bezkolizyjne a światła czy zwykle skrzyzowania zdarzają się niezwykle rzadko.  Pół biedy jeśli mieszkasz w dużym mieście, gdzie dostęp do komunikacji miejskiej jest przyjemny i łatwy, gorzej jesli mieszkasz gdzieś poza miastem. W Niemczech nie ma typowych Autokarów jeżdżących ze wsi do wsi, a nawet jeśli już tego typu linie są, to kursują 3 razy na dobę (przy najmniej u mnie w 10 tys miasteczku). Także prędzej czy później przy odłożeniu pewnej sumy pieniędzy, albo wzięciu odpowiedniego kredytu samochodowego (które są śmiesznie tanie w porównaniu do polskich ) przyjdzie ochota na kupno i rejestracje samochodu. Ale zanim wyjaśnię, jak to wygląda, opiszę pewien proceder który często jest przez polaków czyniony, a mianowicie:

Czy jest sens rejestrować pojazd w Polsce? 

Porównując opłaty ubezpieczenia, podatek drogowy oraz przegląd, który nie jest tak rygorystyczny jak w Niemczech,  wielu polaków skusza się na rejestrację pojazdu w Polsce. Czy jest to legalne? Tylko w pewnych okolicznościach. Jeśli studiujesz w Niemczech masz prawo korzystać z samochodu zrejestrowanego w dowolnym kraju UE tak długo jak studiujesz. Jesli przyjechałes już samochodem z Polski, pracując tymczasowo, również możesz poruszać się bez przeszkód. CO innego, jeśli zamierzasz zostać tu na stałe, masz meldunek to masz prawny obowiązek przerejstrować samochód w ciągu pół roku. W niektórych Landach zezwala się na rejestracje po dłuższym okresie czasu, jeśli zadeklaruje się w urzędzie skarbowym opłacanie podatku.
W skrócie, zamierzasz tu pracować, zostać na dłużej niż pół roku? Musisz go przerejestrować, a nowo zakupiony pojazd rejestrować tylko w Niemczech. Wielu z nas nie bacząc na tego typu przepisy jeździ polskimi samochodami wiele lat po niemieckich drogach i nic złego się nie dzieje. Nalezy jednak wiedzieć, że jeśli coś takiego wyjdzie mozemy liczyć się z nieprzyjemnościami, włącznie z odkręceniem tablic i zabraniem dowodu. Więcej w Niemcy odkręcają tablice.



Bye bye :)


Masz już samochód? 

Niestety nie mam pojęcia jak wygląda w Niemczech procedura przerejestrowania pojazdu z innych krajów w UE, podobno do prostych nie należy. No dobra, kupiłeś już swoje upragnione auto, albo dopiero wybrałeś, co dalej? Jeśli kupujesz z salonu albo Autohausu droga jest prostsza, ponieważ większość formalności załatwia za Ciebie pracownik firmy i najczęściej na drugi dzień masz już auto do odebrania. W zasadzie jedyne co potrzebujesz to wybrać firmę ubezpieczeniową i podać numer eVB (potwierdza ubezpieczenie), napisać upoważnienie, oddać swój dowód osobisty (tak się często praktykuje w Niemczech, w Polsce nie do pomyślenia) oraz skan potwierdzenia zameldowania. Częstu na miejscu pracownik podaje formularz do wypełnienia zeznania podatkowego wraz ze swoim kontem, z którego regularnie co roku będzie odprowadzana odpowiednia kwota (w zależności od samochodu od 0 do nawet kilkuset euro rocznie!).  Pozostaje nam czekać do następnego dnia i odebrać samochód z tablicami i naklejkami :)



Kupując auto w Autohausie, proces rejestracji
załatwi nam pracownik, często zrobi nowy przegląd
(jeśli ma do dyspozycji odpowiedni warsztat),
badanie spalin, doradzi w wyborze ubezpieczenia i najczęściej
dostaniemy roczną gwarancję ;-)

No spoko, ale co to jest ten numer eVB? 

W Niemczech podobnie jak w Polsce istnieje obowiązek posiadania ubezpieczenia OC. Różnica polega tylko na tym, że za Odrą ubezpieczenie nie przechodzi na kolejnego właściciela. Kupując nowy, czy używany samochód musimy go najpierw ubezpieczyć. Możemy zrobić to na 2 sposoby. Zadzwonić i umowić się z agentem ubezpieczenia (co trochę trwa) lub wybrac ubezpieczenie przez internet. Fajną stroną, która posiada dostęp do wszystkich ubezpieczeń w Niemczech (nie tylko samochodowych), jest Check24. Podajemy swoje dane, dane pojazdu, następnie strona porownuje ubezpieczenia i przekierowuje nas na wybrane. Po podaniu danych osobowych, dostajemy tzw wstępne ubezpieczenie ważne od dnia zarejestrowania pojazdu. Tym potwierdzeniem jest elektroniczny nr eVB, które podajemy w urzędzie przy rejestracji lub przy ewentualnej kontroli Policyjnej, w ciągu kilku dni dostajemy na meila potwierdzenie ubezpieczenia ze sposobem płatności, zawsze możemy z niego zrezygnować i wybrac inne w przeiągu 14 dni bez podania przyczyny, tak działa prawo w Niemczech. Oczywiście jesli nie zaplacimy ubezpieczenia, ubezpieczyciel również może z nami umowę zerwać.


Nie dam zapłacić handlarzom, kupuję prywatnie!

Kupując auto prywatnie, samochody najcześciej są tansze. Niestety w ten sposób jest to loteria, jeśli mamy szczeście i znamy się na samochodach, trafimy na pojazd w dobrym stanie. Niestety rynek przesycony jest szrotem zapakowanym w ładny papierek, a wyegzekwować ewentualne szkody trzeba będzie najprawdopodobniej przed sądem.


Panie, jeździ skręc hamuje, po nowe to do Salonu!

No dobra,wybralismy ten właściwy, ale co dalej? I tu się zaczynają schody. W Niemczech najczęściej poprzedni wlasciciel wyrejestrowywuje pojazd przed sprzedażą, tzn że stoi sobie na parkinu bez tablic. Prawo w Niemczech działa tak, że jesli z auta nie korzystasz możesz sobie je wyrejestrować i od tego momentu nie generuje żadnych kosztów. Oczywiście zdarzają się osoby, co sprzedają zarejestrowane, ale wtedy musi zaufać kupującemu że przerejestruje na siebie.
Kupujemy pojazd bez tablic. Mamy kilka możliwości, dogadać się ze sprzedającym by auto postalo max kilka dni a Ty spokojnie załatwisz sprawy w swoim urzędzie. Opcja najtańsza ale upierdliwa, zwłaszcza jak mieszkasz daleko. Drugą opcją jest kupno żółtych tablic wywozowych.  Ważne są 5 dni, można je zakupić w każdym Zulassungstelle (opcja przydatna gdy auto znajduje się daleko od nas). Za Tablice wraz z krótkim ubezpieczeniem płacimy różnie, średnio ok 80 euro. Trzeba pamiętać by tymi tablicami nie wyjezdzac poza Niemcy, jest to w teorii zabronione. Trzecią opcją, najprostszą jest po prostu wezwanie lawety, ale koszty są jeszcze wyższe.
No dobra, jakoś dojechaliśmy do domu :) Co dalej? Potrzebujemy następujące dokumenty:

- Dowód osobisty lub Paszport
- Numer eVB
- Zulassungsbescheinigung Teil 1, czyli coś jak u nas dowód rejestracyjny
- Zulassungsbescheinigung Teil 2, czyli cos, jak u nas karta pojazdu
- Anmeldebescheinigung czyli potwierdzenie zameldowania
- Ważny TÜV, inaczej Hauptuntersuchung, który zawsze wydawany jest na osobnej kartce podczas badania technicznego pojazdu
- Poprzednie tablice, w przypadku gdy pojazd nie został wyrejestrowany.
- Odpowiedni wniosek o rejestrację, dostępny do pobrania na miejscu
-Wypełniony wniosek odnośnie podatku samochodowego, również na miejscu
-Potwierdzenie zapłaty za rejestrację

Oczywiście, gdy mamy problemy z wypełnieniem wniosków, znalezieniem odpowiednich urzędnicy doradzą i podpowiedzą. Nie ma co się bać, jednak ze słabą znajomością językową może być problem.

Pobieramy numerek, czekamy na swoją kolej, podchodzimy do okienka, gdy wszystko się zgadza, dostajemy świstek :) Następnie udajemy się do firmy, która wydaje tablice. Zasada jest prosta. Im dalej firma znajduje się, tym tablice będą tańsze.
Z naszymi ukochanymi tablicami udajemy się do zulassungstelle po naklejki i dokumenty. Od tego momentu mozemy jezdzić! Aaaa... zapomniałbym o jednym
Żeby jeździć po większych miastach, w których obowiązuje strefa zakazu dla samochodów, które najbardziej kopcą, potrzebujemy specjalnej naklejki. Tzw. grüne Umweltplakette. Jest ona wydawana w prawie kazdym warsztacie i jeszcze w paru punktach. Musimy okazać dowód rejestracyjny i gdy nie ma przeciwskazań, opłacić kilka euro. Następnie naklejamy na szybe i jeździmy gdzie chcemy.
Wbrew pozorom cała procedura trwa podobnie jak w Polsce, no może poza załatwianiem tymczasowych tablic. Ceny? Rozbieżność jest wysoka, wszystko zalezy od Landu, miasta. Mnie się udało zmieścić w 85 euro. Zakłada się że 100 euro trzeba mieć. Co ciekawe dopłata do tzw. Wunschkennzeichen jest duzo nizsza niż w Pl. U mnie  w urzędzie wołali 15 euro :)

A Wyjak uważacie, czy procedura jest bardziej skomplikowana niż w Polsce? Dajcie znać co o tym uważacie. Ma ktoś może doświadczenie z rejestracją pojazdu w De?


Plakietki obowiązują również auta z zagranicy!