Witajcie!
Chciałem porównać wszystkie za i przeciw dalszemu studiowaniu z pielęgniarstwa. No ale od początku. W jaki sposób zdobyć prawo wykonywania zawodu. Do 2003 roku były na to dwie drogi:
- ukończenie liceum medycznego o profilu pielęgniarskim
- ukończenie studiów wyższych z pielęgniarstwa
Większość osób, chcących pracować w zawodzie wybierało pierwszą drogę, co jest zrozumiałe. Obecnie by móc pracować w Polsce, została już tylko ta druga opcja, przez co ilość osób starających się o kierunek diametralnie spadła (dużo mniej szkół, tylko uczelnie wyższe = mniej miejsc). No cóż, przynajmniej w teorii, osoby po studiach mają większą wiedzę. Co z osobami, które ukończyły licea przed 2003 rokiem? Mogą dalej pracować w Polsce, natomiast ich dyplomy nie liczą się w krajach Unii Europejskiej. Na szczęście wszystkie osoby mają możliwość szybkiego zdobycia tytułu licencjata poprzez tak zwane studia pomostowe, trwające jeden rok. Jak wygląda statystyka na polskich oddziałach:
-większość osób nadal po ukończonych tylko liceach medycznych
-coraz większa rzesza osób po studiach licencjackich
-mała ale coraz większa ilość osób po magistrze z pielęgniarstwa.
Wszyscy pracujący zobowiązani są do uczęszczania na kursy, które podnoszą kwalifikacje pielęgniarek, cześć decyduje się na 2 letnie specjalizacje (np anestezjologiczna).
Wracając do sedna, co można robić po magistrze pielęgniarstwa:
-pracować na oddziale, klinikach itd. tak jak po innych szkołach.
-zostać oddziałową
-nauczać licencjata pielęgniarstwa.
Jak widać, możliwości pracy nieco się zwiększają, jednak większość osób studiujących magistra nadal będzie pracować przy pacjencie, wierzcie mi, w Polsce wcale nie jest łatwo zostać oddziałową albo nauczycielem akademickim (bez znajomości), z resztą za granicą również. Czy tytuł magistra wiąże się z większymi zarobkami? Zgodnie z artykułem Wykształcenie pielęgniarskie a wysokość uposażenia owszem. Niestety nie liczmy na drastyczny wzrost wypłat (średnio 100 zł na rękę więcej). Moim zdaniem dużo lepiej jest zaraz po licencjacie wyjechać, podszkolić język, nostryfikować dyplom, zdobyć specjalizacje i kształcić się dalej w zawodzie, ale już za granicą, magister do niczego nie jest nam potrzebny! A jak wy uważacie, czy magister ma sens?
Hej :) Można prosić o jakiś kontakt do Ciebie ? Maila czy coś :) Bo wybieram się na pielęgniarstwo i chciałabym wiedzieć jak mniej więcej to wszystko na śumie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCześć. Edytowałem profil, mail jest widoczny jak wejdziesz w zakładkę ,, O mnie" pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. Warto było to przeczytać
OdpowiedzUsuń