


Jeśli myśleliście że na tym minusy się kończą, to musze Was zasmucić. Sparkasse jak banki w Pl przed Mbankiem jest płatne i to niemało. Posiadanie konta w moim (Sparkasse Odenwaldkreis) kosztuje mnie 3,50 Euro miesięcznie do tego dchodzą kolejne opłaty (pomińmy wypłaty z obcych banków)
Przelewy internetowe to tragedia. Co prawda wspierają wszystkie Banki IBAN oraz SWIFT i przelew w Europie trwaok 1 max 2 dni robocze (w Niemczech max1 dzień roboczy), jednak potwierdzenie przelewów odbywa się za pomocą archaicznego generaora Tokenów, którego kupno kosztuje kilkanaście Euro. Nie mam pojęcia jak to dokładnie działa, ale podejrzewam że w jakis sposób generuje Hasła jednorazowe: TAN Generator
Na szczęście są kolejne metody, w tym dobrze znana Polakom, potwierdzenie za pomocą sms. Ale tu jest pewien haczyk, tylko 5 smsów w msc-u jest darmowych, każdy następny to koszt ok 10 centów. A potwierdzenia smsami nie są potrzebne tylko do przelewów ale również do różnych zmian w banku (chociażby zmiana miejsca zamieszkania, wznioski online itd). Średnio dopłacam miesięcznie ok 20-50 centów za msc. Niby niedużo, ale kwota prowadzenia banku rośnie do 4 Eur/Msc.
Niedawno dowiedziałem się o kolejnej metodzie a mianowicie PushTAN, czyli aplikacji na telefon, która działa podobnie do tego urządzenia,będę musiał to wypróbować, bo obniży koszty, chociaż podejrzewam że prędzej zmienię bank.

Wracając do Filii. Jeśli chcesz jakąś sprawę załatwić, musisz wcześniej umówić termin, bez tego nawet jak mieszkasz blisko swojej filii - nic nie załatwisz.
Na szczęście Bank ten ma swoją aplikację w telefonie, ale o bardzo ograniczonych możliwościach, nawet przelewu nie będziemy w stanie załatwić. W ogóle pomijam już archaiczny wyglądtej aplikacji jak i strony www, czasy 2000 roku w Pl?
Infolinia tzw Notruf-Zentrale działą tylko o określonych godzinach poza dniami wolnymi od pracy. Tu czara goryczy się przelała, gdy w sobotę nie byłem w stanie zapłacić za zakupy a nie miałem przy sobie gotówki. Sprawę mogłem załatwić dopiero od poniedziałku od 8:00 - do tego czasu byłem bez gotówki. Notabene bardzo dziwny powód blokady karty, adres niezaaktualizowany, po 5 min karta była znowu aktywna. Odtego momentu zawsze nosze ze sobą jak nie gotówke to Kartę REVOLUT na której mam zawsze jakieś pieniadze. O usludze parabankowej, przeczytacie na moim Blogu TUTAJ. Zapytacie a co z kartami gdy zgubimy? Na szczęście pod tym samym numerem jest automat za pomocą którego możemy zablokować swoją kartę nawet w dni wolne od pracy, uff co za ulga.
Znalazłboby się jeszcze kilka smaczków, ale szkoda strzępić języka (m.in. Bardzo niskie oprocentowania Lokat, Kont oszczędnościowych w porównaniu z polskimi bankam).
Blokada karty bez poinformowania o tym wcześniej ( i to z jakiego powodu) spowodowała że już więcej nie ufam tej instytucji i będę musiał założyć konto w banku co prawda w Niemczech ale innej niż niemieckiej, ostatnio bardzo dobre opinie zbiera ING Diba, należy liczyć się jednak z tym, że ten bank podobnie jak MBANK w Polsce nie ma swoich placówek. Dokładnie, banki które nie są niemieckie nie mają w Niemczech swoich placówek, tak by jak najmniejsza konkurencja wzgledem rodzimego rynku była dostępna (co poniekąd rozumiem, ale sposób w jaki działają już nie ).
Komentarze
Prześlij komentarz