Dzisiejszy post to powrót do rzeczywistości polskiej. Niestety, ale w biurokracji mało który kraj jest w stanie nas przebić. Przez opieszałość urzędniczek prawdopodobnie będziemy musieli przedłożyć nasz wyjazd na później, zobaczymy jaka będzie reakcja oddziałowej ;/ W Niemczech nie ma czegoś takiego jak ,,prawo wykonywania zawodu". Wystarczy zdany dyplom i już. Żeby nasz dyplom był uznany, potrzebujemy dokumentu, który potwierdza nasze kwalifikacje zawodowe w UE. Żeby go dostać, należy najpierw zarejestrować się w izbach, poczekać na otrzymanie prawa wykonywania zawodu a następnie złożyć wniosek o ten dokument. Jak wygląda to w czasie? Bardzo długo, przynajmniej w Katowicach. Nasze Panie mają czas na wszystko. Otrzymanie prawa zawodu trwa ok miesiąca, zależy od posiedzenia. Posiedzenie odbywa zazwyczaj się raz w miesiącu, czasem może być częściej. Oto mój dialog z urzędniczką na miejscu:
-Ile będę musiał czekać na prawo zawodu?
-Niestety dopiero pod koniec grudnia, ponieważ jest sporo wniosków o prawo, byc może wykonamy więcej posiedzeń w tym roku.
Pomyślałem, nie jest źle, w miesiąc sie wyrobie i złoże ten wniosek. Prośbę o nadanie prawa zawodu złożyłem 28.listopada 2016 roku.
Dodam, ze jednym z dokumentów, aby otrzymać prawo zawodu jest zaswiadczenie lekarskie od lekarza medycyny pracy. Absurdem jest, że nie dają na to skierowania. Lekarz medycyny pracy nie może wydawać zaświadczeń bez skierowań, wybłagać musiałem żeby mnie zbadał, oczywiście 40 zł nie moje... Ale mniejsza z tym
Dzwonię w połowie grudnia do Izb
-Dzień dobry Imię, nazwisko, czy wiadomo może kiedy będzie prawo zawodu do odebrania?
-Niestety, ale posiedzenie zostało przełożone na 16 styczen...
Fajna informacja, tym bardziej że ponoć wniosków było dużo.
W końcu okazało się, ze prawo jest do odbioru 17 stycznia.... w końcu.
Tego dnia odebraliśmy ten papierek i złożyliśmy wniosek o potwierdzeniu kwalifikacji zawodowych. Myślę sobie, teraz już z górki, dziewczyny w Bielsku, Kielcach, Krakowie max 3 dni czekały na to. Nic bardziej mylnego, izba w Katowicach każe sobie na to czekać uwaga 31 dni! Dlaczego tak długo? Mają Panią rzecznik, która jest bardzo rzadko w Izbach i w ogóle nie ma na nic czasu. Ale jest szansa ze może być szybciej, proszę dzwonić i się pytać. Oczywiście powtórka z wcześniej. Dzwonie co kilka dni i za każdym razem słyszę inne terminy, i przypomina ze mają na to 31 dni. Dzisiaj już mojego numeru nie odbierała w ogóle, ale jak zadzwoniłem z innego nr-u odebrała a jak usłyszala moje nazwisko, było słychać zlość, PROSZĘ DZWONIĆ W PRZYSZŁYM TYGODNIU, PRZYPOMINAM ŻE MAMY NA TO 31 DNI. I tak w kółko zbywają. Próba zapytania o Panią rzecznik, kiedy będzie ,,tego nie mogę Panu powiedzieć, raz jest a raz jej nie ma".
Jakie wnioski/ Jeśli tylko możecie, unikajcie izb w Katowicach jak ognia, rejestrujcie się w innych (na prawo zawodu też można tyle czekać, ale obsługa jest milsza oraz inne dokumenty załatwiają dużo szybciej, koleżanka mówi, że w Krakowie znacznie więcej jest ofert szkoleń niż w Katowicach). Jeśli już musicie (bo np daleko). rejestrujcie się w izbach jak najszybciej, ale nie odbierajcie prawa zawodu (jeśli nie jest wam do pracy potrzebne), wtedy nie opłacacie bezsensownie składek a macie już pierwszą część za sobą, jeśli już macie ustalony termin składania dokumentów, zróbcie to z 2 miesięcznym wyprzedzeniem. Swoją drogą, ciekawe ile zarabia Pani rzecznik, skoro tam pracuje tylko ,,czasami"?
-Ile będę musiał czekać na prawo zawodu?
-Niestety dopiero pod koniec grudnia, ponieważ jest sporo wniosków o prawo, byc może wykonamy więcej posiedzeń w tym roku.
Pomyślałem, nie jest źle, w miesiąc sie wyrobie i złoże ten wniosek. Prośbę o nadanie prawa zawodu złożyłem 28.listopada 2016 roku.
Dodam, ze jednym z dokumentów, aby otrzymać prawo zawodu jest zaswiadczenie lekarskie od lekarza medycyny pracy. Absurdem jest, że nie dają na to skierowania. Lekarz medycyny pracy nie może wydawać zaświadczeń bez skierowań, wybłagać musiałem żeby mnie zbadał, oczywiście 40 zł nie moje... Ale mniejsza z tym
Dzwonię w połowie grudnia do Izb
-Dzień dobry Imię, nazwisko, czy wiadomo może kiedy będzie prawo zawodu do odebrania?
-Niestety, ale posiedzenie zostało przełożone na 16 styczen...
Fajna informacja, tym bardziej że ponoć wniosków było dużo.
W końcu okazało się, ze prawo jest do odbioru 17 stycznia.... w końcu.
Tego dnia odebraliśmy ten papierek i złożyliśmy wniosek o potwierdzeniu kwalifikacji zawodowych. Myślę sobie, teraz już z górki, dziewczyny w Bielsku, Kielcach, Krakowie max 3 dni czekały na to. Nic bardziej mylnego, izba w Katowicach każe sobie na to czekać uwaga 31 dni! Dlaczego tak długo? Mają Panią rzecznik, która jest bardzo rzadko w Izbach i w ogóle nie ma na nic czasu. Ale jest szansa ze może być szybciej, proszę dzwonić i się pytać. Oczywiście powtórka z wcześniej. Dzwonie co kilka dni i za każdym razem słyszę inne terminy, i przypomina ze mają na to 31 dni. Dzisiaj już mojego numeru nie odbierała w ogóle, ale jak zadzwoniłem z innego nr-u odebrała a jak usłyszala moje nazwisko, było słychać zlość, PROSZĘ DZWONIĆ W PRZYSZŁYM TYGODNIU, PRZYPOMINAM ŻE MAMY NA TO 31 DNI. I tak w kółko zbywają. Próba zapytania o Panią rzecznik, kiedy będzie ,,tego nie mogę Panu powiedzieć, raz jest a raz jej nie ma".
Jakie wnioski/ Jeśli tylko możecie, unikajcie izb w Katowicach jak ognia, rejestrujcie się w innych (na prawo zawodu też można tyle czekać, ale obsługa jest milsza oraz inne dokumenty załatwiają dużo szybciej, koleżanka mówi, że w Krakowie znacznie więcej jest ofert szkoleń niż w Katowicach). Jeśli już musicie (bo np daleko). rejestrujcie się w izbach jak najszybciej, ale nie odbierajcie prawa zawodu (jeśli nie jest wam do pracy potrzebne), wtedy nie opłacacie bezsensownie składek a macie już pierwszą część za sobą, jeśli już macie ustalony termin składania dokumentów, zróbcie to z 2 miesięcznym wyprzedzeniem. Swoją drogą, ciekawe ile zarabia Pani rzecznik, skoro tam pracuje tylko ,,czasami"?
Komentarze
Prześlij komentarz